Zacznę od tego, że po dłuższym zastanowieniu, nie mam takiej zasobności słów, żeby wyrazić moją wdzięczność Pani Patrycji, jak też oczywiście osobie, która założyła tą piękną fundacje. U mnie wszystko zaczęło się dobre 6 lat temu, gdzie trochę życiowo się pogubiłam, ale oczywiście jako nastolatka, nie przyjmowałam do wiadomości, że ktoś umiałby mi pomóc w moich problemach (jedzeniowych, rodzinnych, seksualności) i zrozumieć, że nawet w takim wieku człowiek może mieć prawdziwe problemy. Mijały lata, a ja w końcu za namową mojej bardzo dobrej znajomej (do końca dni będę jej za to wdzięczna, tak od Tobie mowa K. ☺️ ), napisałam w płaczu maila do Pani Psycholog, gdzie opisałam wszystko…
Może wydać się to śmieszne, że pisze tutaj tak osobiste rzeczy, ale wiem, że nie jestem sama w takiej sytuacji. To była najlepsza rzecz jaka zrobiłam. Od następnego tygodnia zaczęłam kilku miesiączka terapie w której Pani Patrycja otworzyła mi oczy. Dowiedziałam się tyle o samej sobie, o różnych, przeróżnych sytuacjach, które miały miejsce w moim życiu, że one były normalna rzeczą, tylko niekiedy ktoś musi Nam to wytłumaczyć w sposób prosty. Nauczyłam się rozumieć, że jak ja „widzę kolor zielony” to nie znaczy, że inna osoba widzi ten sam, może inaczej pada „światło” i dana osoba spostrzega ten kolor inaczej i wcale to nie jest błędem!
Chce tym porównaniem pokazać, że wiele lat oceniałam siebie, swoja seksualność, swoja wagę, swój wyglądać przez mój „katalog piękna”, „katalog wagi”, „katalog seksualności”. Teraz wiem, że może mam swoje katalogi, ale były one opierane na braku wiedzy, braku otwartości i braku chęci do własnej osoby, co było błędem.
W moim przypadku Pani Patrycja pokazała inne spojrzenie na Świat, pokazała mi ze mimo to, że postąpiłam tak, nie sprawia ze jestem złym człowiekiem, tylko że w danym momencie czułam, że właśnie tak mam postąpić, oczywiście pamiętając o dobru dla samej siebie. Jeszcze raz dziękuje każdej Kobiecie, która przyczyniła się do powstania fundacji! Dziękuje Założycielom oraz Pani Patrycji! Chce tylko dodać na koniec, nie bójcie się prosić o pomoc, ja poprosiłam i nigdy wcześniej nie byłam szczęśliwsza sama ze sobą.